Faktoring dla firmy spedycyjnej- korzyść, czy ryzyko?

Terminy płatności w transporcie są długie, dlatego w celu zachowania płynności finansowej przewoźnicy chcą korzystać z faktoringu. To rozwiązanie ma dla firmy spedycyjnej zarówno wady i zalety, które trzeba wziąć pod uwagę przed wydaniem zgody na cesję.


Może zacznijmy od omówienia podstawowych pojęć:

umowa faktoringu - to umowa nienazwana, która nie została (przynajmniej jeszcze) zdefiniowana w Kodeksie cywilnym. W ramach faktoringu przedsiębiorca przelewa na faktora wierzytelności z tytułu usług wykonanych na rzecz podmiotu trzeciego.

cesja - przelew praw (wierzytelności) z jednego podmiotu na drugi, uregulowany w art. 509 i dalej Kodeksu cywilnego. Cesja nie jest możliwa m.in. wtedy kiedy w umowie zawarty jest zakaz cesji.

potrącenie - zwana też popularnie kompensatą, to instytucja prawna uregulowana w ramach art. 498 Kodeksu cywilnego. Potrącenie jest możliwe o ile obie wierzytelności są wymagalne, przedmiotem potrącenia są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości, wierzytelności mogą być dochodzone przed sądem. Wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej.

Zaleta: krótszy termin płatności

Jest to oczywiście największa korzyść dla przewoźnika. Jednocześnie, z perspektywy jego zleceniodawcy jest to istotny argument przemawiający za wyrażeniem zgody na faktoring, tym bardziej w czasach, gdy relacja z rzetelnymi przewoźnikami stanowi o wartości firmy spedycyjnej. Przewoźnik, który dokonał przelewu na rzecz faktora uzyskuje wcześniej płatność za wystawioną fakturę. Po zawiadomieniu o cesji kontrahent przewoźnika zobowiązany jest do zapłaty bezpośrednio na rzecz faktora. Faktoring może być globalny, jeśli dotyczy przekazania praw do wszystkich należności od jednego kontrahenta, lub dotyczący poszczególnej faktury.

Faktoring może być łatwo zablokowany poprzez tzw. “zakaz cesji” zawarty w zleceniu transportowym. Taką możliwość wprost przewidują przepisy Kodeksu cywilnego, z art. 509 § 1.k.c. wynika, że cesja jest niemożliwa, o ile sprzeciwia się to zastrzeżeniu umownemu. Nie jest tajemnicą, że większość firm transportowych posiada taki zapis w swoim wzorze umowy przewozu, stąd aby przewoźnik mógł finansować swoje faktury konieczne jest uzyskanie zgody swojego dłużnika na cesję i faktoring.

Dość często omawiamy ten temat z klientami. Oto jakie argumenty przeciw najczęściej są brane pod uwagę.

Wada: wyłączenie możliwości potrącenia

Jeśli dojdzie do szkody transportowej faktoring może utrudniać dokonanie potrącenia (kompensaty) wartości ustalonej szkody z wynagrodzenia przewoźnika. Jest to dość istotne, gdyż terminy przedawnienia w transporcie jest nieproporcjonalnie krótki (1 rok od dnia dostawy), w stosunku do czas oczekiwania na likwidację szkody przez ubezpieczycieli, którzy oczekują dziesiątek informacji i dokumentów, aby ten proces zamknąć.

Sama umowa faktoringu nie wyłącza możliwości potrącenia jednakże zgoda na faktoring często zawiera klauzulę wyłączającą możliwość dokonywania potrąceń. Chociaż przepisy tego wprost nie definiują to przyjmuje się, że tego rodzaju wyłączenie jest zgodne z prawem. W takiej sytuacji konieczne jest uzyskanie od faktora zgody na dokonanie potrącenia.

Dopuszczalne jest umowne wyłączenie prawa potrącenia wierzytelności jednej ze stron stosunku obligacyjnego, jeżeli nie sprzeciwia się to właściwości tego stosunku, ustawie lub zasadom współżycia społecznego (art. 3531 KC). Wyrok SN z 25.7.2013 r., II CSK 191/13

Nawet jeśli możliwość potrącenia nie została prawnie wyłączona, to i tak złożenie tego rodzaju oświadczenia nie jest proste. Zgodnie z przepisami przedmiotem takiego potrącenia musi być wierzytelność, która stała się wymagalna wcześniej niż wierzytelność będąca przedmiotem przelewu. Obie wierzytelności muszą być rzecz jasna wymagalne w chwili potrącenia.

 Art. 513. [Zarzuty dłużnika przeciwko cesjonariuszowi]

§ 1. Dłużnikowi przysługują przeciwko nabywcy wierzytelności wszelkie zarzuty, które miał przeciwko zbywcy w chwili powzięcia wiadomości o przelewie.

§ 2. Dłużnik może z przelanej wierzytelności potrącić wierzytelność, która mu przysługuje względem zbywcy, chociażby stała się wymagalna dopiero po otrzymaniu przez dłużnika zawiadomienia o przelewie. Nie dotyczy to jednak wypadku, gdy wierzytelność przysługująca względem zbywcy stała się wymagalna później niż wierzytelność będąca przedmiotem przelewu.

Dla przykładu: firma spedycyjna w dniu 1.08.2021 r. otrzymała zawiadomienie o cesji. Następnie w dniu 1.09.2021 r. notę obciążeniową tytułem uszkodzenia towaru z 3 dniowym terminem płatności, który minął 4.09, więc nota stała się wymagalna 5.09.2021 r. (wierzytelność przysługująca względem zbywcy)

Przewoźnik wystawił i doręczył spedycji w dniu 1.08.2021 r. fakturę VAT z 45 dniowym terminem płatności, który upłynął 15.09.2021 r., więc wierzytelność ta stała się wymagalna w dniu 16.09 (wierzytelność będąca przedmiotem przelewu).

W tym wypadku cesja jest możliwa, bo wierzytelność przysługująca względem zbywcy stała się wymagalna zanim wymagalna stała się faktorowana faktura VAT.

To wszystko w teorii brzmi bardzo dobrze, jednak w praktyce faktorzy niezbyt chętnie zgadzają się na potrącenie takich należności, gdyż powoduje to konieczność przeprowadzenia cesji zwrotnej wobec faktorowanego przewoźnika. Przykładowo, w regulaminie jednej z firm świadczących takie usługi dla transportu można przeczytać, że “do cesji zwrotnej nie dochodzi, jeśli zarzuty okażą się niezasadne”. Warto zadać sobie pytanie kto oceni i podejmie decyzję, czy “zarzuty są niezasadne” i czy nie będzie to arbitralna decyzja pracownika firmy windykacyjnej

Wada: papierologia

Firmy spedycyjne narzekają też na dużą ilość formalizmów i papierologii związanej z procesem faktoringu. Pracownicy administracyjni mają sporo dodatkowej pracy związanej chociażby z wydawaniem zgody na faktoring. Jedyne lekarstwo jakie można w takiej sytuacji zaproponować to usunięcie zakazu cesji ze zlecenia transportowego lub wydaniem zgody na faktoring globalny, przy czym świadomym trzeba być przy tym ryzyk związanych chociażby z utrudnieniem możliwości kompensaty.

Wada: konkurencja dla usługi Skonto

Niektóre firmy spedycyjne umożliwiają przyspieszenie płatności w ramach Skonto. Skonto oznacza obniżenie ceny o określoną wartość procentową należności wynikającej z faktury. Należy więc mieć na uwadze, że nieraz faktoring może być bardziej atrakcyjny dla przewoźnika niż oferowane Skonto.

Podsumowanie

Faktoring nie jest złym narzędziem, moim zdaniem jest on na rynku usług TSL absolutnie potrzebny, tym bardziej w trudnych i niepewnych czasach. Niemniej trzeba mieć na względzie jego istotne ryzyka. Przed podpisaniem zgody na faktoring globalny dobrze jest poprosić o pomoc profesjonalistę, który przeanalizuje treść takiego oświadczenia. Warto też dowiedzieć się jaka jest polityka faktora w wypadku powstania szkody z winy przewoźnika.

Jeśli to możliwe to warto też próbować negocjować wyłączenie zakazu potrącenia ze zgody na faktoring (tym bardziej globalny) i bardzo ostrożnie przeprowadzać proces kompensowania fakturowanych należności, mając na uwadze wymogi, które stawiają aktualnie obowiązujące przepisy. Ciekawym pomysłem jest także odwrócony faktoring, gdzie to firma spedycyjna zawiera z faktorem umowę celem finansowania swoich zobowiązań wobec przewoźników.



Ewa Sławińska-Ziaja

Radca prawny w T-Law Kancelaria